wtorek, 8 listopada 2011

Lot odwołany!!!

I stało się. Pogoda sprawiła, że dzisiaj nawet ptaki chodzą piechotą. Wstaliśmy o 4.30 rano (Edyta nawet kilkadziesiąt minut wcześniej). Spakowaliśmy się, wyprawa na śniadanie - ale o 5.10 było jeszcze zamknięte, trzeba było pozwiedzać trasą nazwaną BOB - Bezsensowny Obchód Bazy. Stargaliśmy bagaże i wrzuciliśmy na pakę stara...i okazało się, ze lot przesunięto o 2 godziny a następnie odwołano zupełnie... Tak bywa, w końcu zaczęła się tutaj zima...
Lot odwołany...

Jak tu się połapać... kto zrobił ten bałagan! Czyżby ja?!?!?! Ależ to niemożliwe!
W nocy polska logistyka w Bagram ciężko pracowała przygotowując palety z żywnością i lekami, które miały polecieć w pierwszej kolejności do Ghazni. Poznałem jedynego specjalistę w kontyngencie od siatek lotniczych służących do zabezpieczenia palet ładunkowych. Plecie siatki w tempie ekspresowym...