piątek, 11 listopada 2011

11 listopada w Ghazni

Święto Niepodległości w Ghazni zaczęła się bardzo słonecznie... a dla kilkudziesięciu biegaczy nawet bardzo gorąco. Bieg Niepodległości miał charakter międzynarodowy, gdyż dołączyli Amerykanie, którzy obchodzą następnego dnia Dzień Weterana. Bieg wygrał oficer zespołu naprowadzania lotnictwa, który o mało nie wyprzedził samochodu pilotującego biegaczy... W nagrodę otrzymał z rąk dowódcy PKW, generała Piotra Błazeusza, puchar i dyplom.
Start do biegu!

Bieg Niepodległości...na finiuszu!


Następnym punktem obchodów byłą msza za Ojczyznę. Moim zdaniem kazanie było apelem politycznym niestosownym w intencjach, biorąc pod uwagę miejsce i okoliczności. To nie tylko moje zdanie, słyszałem kilka podobnych. To jedyny zgrzyt tego dnia w Ghazni. Poza tym było bardzo odświętnie i godnie. Dowódca PKW wraz z gubernatorem prowincji wręczyli prawie sto Gwiazd Afganistanu i Gwiazd Iraku oraz medali resortowych. Odznaczenia dostali polscy żołnierze a także Amerykanie, którzy służyli pod dowództwem polskiego generała w czasie IX zmiany Task Force White Eagle.



Graba za dobrą służbę w Afganistanie!


Na zakończenie oficjalnych obchodów NSE zaserwowało polski poczęstunek. Kabanosy, szynka, krokiety, bigos, zupa pomidorowa, pomidory w śmietanie, chleb z kraju... wszystko, ponad tona wyżerki, przyleciała z nami Antonowem z Wrocławia.Następnie Casą do Sharany by wreszcie na pokładzie Mi-17 przylecieć wczoraj do Ghazni. Część ze specjałów zostanie przetransportowana do pozostałych baz operacyjnych Polskich Sił Zadaniowych w Afganistanie.


Amerykanie na bigos patrzyli podejrzliwie ale próbowali wszystkiego

Chleb z Polski był najbardziej oczekiwanym elementem menu. Chociaż nie był świeży w najlepszym tego pojęciu

Na jutro mamy zaproszenie na obchody święta 11 listopada u logistyków. Szef NSE, mjr Andrzej Łydka, który zaopiekował się nami w Bagram (i odstąpił swoje miejsce na lot do Ghazni) to wyśmienity gawędziarz, miłośnik polskiego wojska z okresu międzywojennego, zna mnóstwo opowieści i anegdot-już cieszymy się na spotkanie z nim...
A jeszcze dzisiaj  Amerykanie organizują wieczór taneczny przy DJ z okazji jutrzejszego Dnia Weterana. Zastanawiam się, czy kiedykolwiek w polskich jednostkach misyjnych zorganizowano, poza oficjałkami, mszami i podobnymi rzeczami, zabawę taneczną... kiedyś widziałem w Kuwejcie występy zespołu cheerleaderek...na trybunach istny szał! Nasi sztywniacy potrafią zafundować żołnierzom co najwyżej zespół pieśni i tańca lub sztywną propagandę patriotyzmu w wykonaniu centralnego zespołu artystycznego WP...
...ale pewnie się czepiam.

Trudno połączyć się z netem. Na swoje konto (płatne!!!) na serwerze wp.pl w ogóle mi się to nie udaje. Pewnie dlatego właśnie, że płatne...